|
www.dapoznan.fora.pl Duszpasterstwo Akademickie Salezjanie Poznań
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewysz
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:12, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rybka napisał: |
W takiej spódniczce można się łatwo przeziębić, a buty na takim obcasie to się nosi kiedy nie ma się zagrożonej ciąży. Pozdrawiam. |
Ja myślę, że nawet jak się nie ma zagrożonej ciąży to obcasy mogą być niebezpieczne, nie sądzisz?
Poza tym jestem coraz bardziej zażenowana, wybacz, ale wchodzę na to forum na pewno nie po to, żeby czytać o Twoich ginekologicznych wizytach i o tym jak krytykujesz kolejne osoby, których nawet nie znasz.. Nie wspominając o Twoim stosunku do mnie.. Gdzie Twoja miłość do drugiego człowieka..
Jaboja - mysle, ze kazdy ma prawo wybrać w czym chce chodzić w ciąży. I czy bedzie to worek pokutny czy spodniczka i obcasy, to sprawa indywidualna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Śro 12:40, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wchodzisz na forum, żeby czytać o moich ginekologicznych wizytach to po co zaczynasz pisać o seksie i małżeństwie? Może napisz na początku: "W tym temacie nie ma miejsca dla postów Rybki". W ten sposób sama pokażesz swoją miłość do bliźniego, o której tak często do mnie mówisz. Mi Twój ostatni komentarz pokazuje, że bardzo nie lubisz moich postów, przez to, że często mam inne zdanie niż Ty.
Co do oceniania osób, to wyraziłam swoje zdanie, do którego mam prawo, na temat tego co rzuca się w oczy i prowokuje do pisania komentarzy. Jestem przekonana, że ta pani chciała wyglądać atrakcyjnie i na luzie w te gorące dni, ale uważam, że dobro dziecka powinno być na pierwszym miejscu, wszyscy się na nią gapili, wyglądała jakby wyszła na pokaz mody a nie do publicznej przychodni. Zgadzam się, że wysokie obcasy są niebezpieczne, ale zwróciłam uwagę na to, że dla kobiet w ciąży są szczególnie niebezpieczne, bo jak się kobieta przewali to wstanie i najwyżej się potłucze czy zadrapie, ale jak przewróci się z impetem albo spadnie ze schodów kobieta w ciąży, to naraża swoje dziecko, które jest bezbronne i zdane na jej rozwagę. Myślę, że właściwy strój jest równie ważny co niepalenie papierosów czy niepicie alkoholu w ciąży. Te rzeczy świadczą pozytywnie o matce. Skoro ta pani prowokuje to prowokuje również komentarze, również te negatywne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Śro 17:42, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Macie jakieś koncepcje na temat udanego małżeństwa?
Kiedyś życie choć nie miało tylu nowoczesnych atrakcji dawało jednak satysfakcję swoim delektowaniem prostotą i powtarzalnością. Dziś szczególnie w mieście dostrzegam pewną gonitwę i jednoczesny brak zachwytu drobnostkami, a dostrzeganie wartości głównie w wielkich osiągnięciach, wielkich karierach, wielkich pieniądzach. Stawiam tezę, że to powrót do służby, prostoty, umiaru daje szczęście w małżeństwie.
Jak Wy to widzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Sob 19:35, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Problem jest chyba w tym, że ludzie nie dostrzegają tego, że zarabiając pieniądze, a pewne domowe zajęcia jak obiad, czy opieka nad dziećmi zwalając na wynajęte osoby tak na prawdę nie zyskują. Bo nawet jeśli tzw. wolnego czasu mają więcej to jednak tego co tak na prawdę chyba więcej szczęścia daje, czyli kontaktu z drugim człowiekiem, z rodziną zdecydowanie mniej, bo gdy wracają do domu późno, to przez cały dzień podczas pracy zawodowej kontaktu z dziećmi i swą drugą połową nie miewają. A gdyby np. sami zajęli się dziećmi miast np. wynajmować opiekunkę, to pomimo pozornej mniejszej ilości wolnego czasu, pieniędzy itp. mieli by więcej czasu dla rodziny, bo czas ten by mieli wykonując obowiązki w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pon 20:26, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jaboja, Twoja opinia nie uwzględnia przynajmniej kilku ważnych problemów jak np. przepracowanie rodziców - oni czasami nie mają już siły dla kilku dzieci, szczególnie jeśli jakieś z nich jest jeszcze niesamodzielne. Kiedy trzeba coś załatwić osobiście, nie zawsze można zabrać ze sobą dziecko. Czasem w obowiązkach domowych dzieci właśnie przeszkadzają i niektóre zajęcia sa dla nich niebezpieczne.
Ale generalnie zgadzam się z Twoim postem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Sob 22:56, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Rozmawialiśmy dzisiaj z Tmq na temat sakramentów chrztu bierzmowania i małżeństwa. Tmq zwrócił mi uwagę, że bierzmowanie jest teraz b.często skramentem odejścia od KK, czyli ludzie, którzy do tej pory uczestniczyli we Mszy Św. teraz jej zaniechają. O chrzcie dowiedziałam się, że właściwie to jest bez sensu chrzcić małych dzieci, które nie są świadomee uczestnictwa w tym sakramencie ale lepiej chrzcić dorosłych, którzy powinni mieć już tą świadomość i robić to dobrowolnie. Natomiast o małżeństwie usłyszałam, że powinno się go udzielać ludziom naprawdę wierzącym, czyli takim, którzy chodzą do kościoła co niedzielę i ich wiarę zweryfikowałby ksiądz udzielający im pozwolenia do przyjęcia tego sakramentu.
Według Katechizmu Kościoła katolickiego "Sakramenty są skutecznymi znakami łaski, ustanowionymi przez Chrystusa i powierzonymi Kościołowi. Przez te znaki jest nam udzielane życie Boże. Obrzędy widzialne, w których celebruje się sakramenty, oznaczają i urzeczywistniają łaski właściwe każdemu sakramentowi. Przynoszą one owoc w tych, którzy je przyjmują z odpowiednią dyspozycją" (KKK 1131).
O jakiej dyspozycji mówi KKK? I co Wy myślicie na temat tych sakramentów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Nie 2:12, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Bierzmowanie: Robi się z niego masówkę, wszyscy gimnazjaliści idą na nie, bo rodzice chcą, albo bo wszyscy idą. Tak na prawdę jest to odfajkowane i nie widzę w takiej formie tego sakramentu sensu.
Chrzest: Pytanie, jakie ma dla nas znaczenie. Ja bym jednak był za chrzczeniem małych dzieci.
Małżeństwo: Tutaj bym się skłaniał raczej w drugą stronę, czyli nie piętrzyć przeszkód ku zawarciu tego związku (przecież ludzie nie przestaną tworzyć małżeństw tylko dlatego, że ksiądz im na ślub w kościele nie pozwoli).
Poza tym jak dla mnie konieczność robienia dodatkowych kursów przedmałżeńskich jest bez sensu. Nie rozumiem czemu Kościół w Polsce nie podejmie inicjatywy, żeby to jakoś zintegrować z systemem edukacji. Zamiast tego są beznadziejne lekcje religii, które często są prowadzone przez księży, którzy nie bardzo się do tego nadają (np. miałem kiedyś tak, że ksiądz przychodził, stwierdzał, że nie może przygotować lekcji bo miał kolendę i mamy sobie robić co chcemy do końca lekcji; oczywiście jak się chciało niechodzić na taką religię, to wychowawczyni zwróciła uwagę, że potem z dostaniem ślubu może być problem; jakaś paranoja jak dla mnie). Państwo zrobiło w szkole tzw. WDŻWR, z niezrozumiałych dla mnie przyczyn jednak w Kościele istnieje niezależna wersja w postaci rzeczonych kursów. Z obu stron jest więc brak dobrej woli w tym względzie, lub lenistwo osób które mają nad tym władzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Nie 11:24, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Słusznie mówisz, ale trzeba uwzględnić, że nie każdy bierze ślub od razu po szkole średniej, a wiedzę nt związku małżeńskiego trzeba ciągle odświeżać. Tak więc forma kursu przed ślubem w takiej formie jak jest okazuje się bardziej elastyczna (można go przecież zaliczyć niekoniecznie całkiem przed ślubem, w dowolnym czasie i miejscu).
Jeśli chodzi o to, by zwrócić większą uwagę na ten temat w szkole średniej, to tak zgadzam się, powinno się to robić dla dobra uczniów. Ale na tym temat nie moze się wyczerpać. Żeby nauczyć się robić makijaż trzeba przynajmniej 50h szkolenia, a chyba nikt nie porówna wagi makijażu do wagi małżeństwa!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rybka dnia Nie 11:34, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Nie 12:10, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ale dlaczego z przymusu? Poza tym mnie najbardziej uderza takie oderwanie tego od reszty naszej oświaty. Nawet na religia jest taka nijaka, nieobowiązkowa (bo tzw. etyka jest tak na prawdę fikcją). Ja to postrzegam trochę jako bezsensowne marnowanie czasu młodych ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tmg
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 13:08, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dyspozycja (następnik) - drugi element składowy normy prawnej. Określa ona postępowanie do jakiego zobowiązany jest - w okolicznościach określonych przez hipotezę - adresat normy. Dyspozycja stanowi rdzeń normy prawnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Nie 19:23, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Tmq, a czy do dyspozycji należy brak lub posiadanie wiary? Jak zmierzyć wiarę kandydatów do ślubu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Pon 0:00, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem celu wklejenia definicji przez TMG. Oświećcie mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tmg
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 14:44, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Rybka napisał: | Dzięki Tmq, a czy do dyspozycji należy brak lub posiadanie wiary? Jak zmierzyć wiarę kandydatów do ślubu? |
Wiara jest podstawa wszystkich sakrametow.
Mozna zabytac ich czy sa wierzacy, a jesli klamia to pozostanie to juz kwestia ich sumienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pon 19:53, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A czy to nie jest jednoznaczne, że jeśli mają wziąć ślub kościelny, to muszą wierzyć? Nie ma tak, że jeśli ktos brał ślub i nie wierzył w sakrament moze dostać stwierdzenie nieważności sakramentu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Pon 20:24, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A nie jest tak, że wystarczy, że jedna strona wierzy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|