|
www.dapoznan.fora.pl Duszpasterstwo Akademickie Salezjanie Poznań
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieshka
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Strzegom
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Czw 15:42, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No nawet w DA niby dyskotekę o północy wyłączyli, bo Popielec, ale jakoś obiekcji przed śpiewami w kaplicy nie mieli.
Ale z podejściem do ciała jako tego złego balastu duszy się nie zgadzam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieshka
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Czw 16:25, 18 Lut 2010 Temat postu: Wezwanie do cierpienia |
|
|
Ja myślę, że tu chodzi o coś innego. O to, że człowiek szuka w Kościele pigułki na wszystkie swe ułomności, zwraca się do Boga z listą skarg i zażaleń, a Ten ma wszystko załatwić od ręki, najlepiej żeby nie bolało, w 5 sekund. A tak naprawdę trzeba szczerości wobec siebie samego i wobec Boga, poznania i przyjęcia prawdy o sobie, a nie zamiatania pod dywanik. Gdzieś usłyszałam, że Krzyż jest jedynym miejscem gdzie tak naprawdę spotykają się Chrystus i człowiek. I dlatego nie można odrzucać cierpienia. A co do śpiewania- można śpiewać, modlić się, chodzić na pielgrzymki, jeździć na rekolekcje i jednocześnie 'zamiatać pod dywanik'. To samo można robić bez 'zamiatania'. A to nie mi już oceniać. Mama mi zawsze powtarzała: "patrz się dziecko na siebie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarek
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Czerniejewo/Gniezno/Poznań-AR
|
Wysłany: Czw 16:34, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A od kiedy w Środę Popielcową śpiewać nie można?
Wezwanie fajne, przejmujące, druzgocące a jednocześnie budujące! Ale jednak mam opory przed przyjmowaniem takich słów od protestantów..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieshka
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Czw 22:23, 18 Lut 2010 Temat postu: Wezwanie do cierpienia |
|
|
Ja to wyszperałam u Jezuitów Ale zgadzam się że brzmi protestancko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Pią 0:06, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Czy nie można śpiewać to nie wiem, ale jakoś taki dysonans dla mnie był, gdy najpierw się wycisza muzykę, a potem i tak idzie śpiewać do kaplicy. Tak jakby się chciało pokazać, że na parkiecie szaleć nie można, ale w kaplicy to już tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieshka
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Pią 8:21, 19 Lut 2010 Temat postu: Wezwanie do cierpienia |
|
|
Mnie się wydaje, że we wtorek po imprezie to nie był zwykły śpiew i gra, tylko modlitwa. Bat aj majt be ronk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agatka
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Pią 11:46, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
jaboja napisał: | Czy nie można śpiewać to nie wiem, ale jakoś taki dysonans dla mnie był, gdy najpierw się wycisza muzykę, a potem i tak idzie śpiewać do kaplicy. Tak jakby się chciało pokazać, że na parkiecie szaleć nie można, ale w kaplicy to już tak. | śpiewaliście "jest już ciemno" czy religijne rzeczy?
bo jeśli te drugie, to raczej nie sądzę, by było to coś złego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarek
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Czerniejewo/Gniezno/Poznań-AR
|
Wysłany: Pią 12:12, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nawet nie tyle, że brzmi - chciałbym żeby jak najwięcej katolików z taką charyzmą przemawiało ale ten pan po prostu jest protestantem.
Ale "Wszystko badajcie, co szlachetne zachowujcie" jak mówi Pismo:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzinka
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Pią 13:09, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
JaBoJa.... osłabiające jest trochę to, co piszesz... porównanie dyskoteki do odśpiewania Koronki do Bożego Miłosierdzia...hmmm.... dla mnie jest to dziwne i trochę niepoważne jak na studenta. Kto śpiewa dwa razy się modli, "Szaleństwo w kaplicy" w sumie masz rację trzeba byś szalonym, żeby właśnie wtedy być na kolanach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Pią 16:27, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie koronki! Mam na myśli te takie bardziej rozrywkowe pieśni, co były po koronce.
Tzn. mi one może aż tak nie przeszkadzały, tylko jakoś dziwny jest dla mnie ten dysonans że jedne piosenki wyłączamy, a drugie śpiewamy. Bo chyba wyłączamy nie dlatego, że nie są o Bogu, tylko dlatego, żeby zakończyć przyjemną rozrywkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala:)
Gość
|
Wysłany: Pią 18:27, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Bez obrazy Jaboja, ale sądzisz, że teraz cały Wielki Post będą msze mówione? Śpiew jest jedną z form, jaką można wielbić Boga, więc co w tym złego? Nie byłam może jakoś długo po koronce, ale nie sądzę, żeby odbywała się tam jakaś wielka impreza z tańcami... Jak dla mnie to jest kolosalna różnica między zwykłym (nawet radosnym) śpiewaniem Bogu (czyli jak już Agata mówiła - modlitwą) a imprezą, na której ludzie sobie po prostu tańczą dla przyjemności. Także nie wpadajmy w jakąś paranoję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Pią 19:24, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No to co wolno, a czego nie, tak formalnie rzecz biorąc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudzinka
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Pią 19:34, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
no nie ma co rzeczywiście Przyjaciela mam i Dobranocka ( http://www.youtube.com/watch?v=W2ZfcEkseSc) obie tego samego chrześcijańskiego muzyka to niesamowicie rozrywkowe piosenki vel pieśni, którymi ludzie w kaplicy się raczej modlili, bynajmniej ja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|