|
www.dapoznan.fora.pl Duszpasterstwo Akademickie Salezjanie Poznań
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość :)
Gość
|
Wysłany: Pon 23:37, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bo Jezusowi przebito serce. Włócznia, którą wbito Jezusowi w bok przeszła aż do serca, dlatego też wypłynęły krew i woda. Święty Jan był lekarzem więc mógł o tym zaświadczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tmg
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 11:21, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Św. Jan nie był lekarzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Wto 11:45, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ale woda wypłynęła z płuc (śmierć krzyżowa polega na utopieniu się wodą zbierającą się w ukł. oddechowym)! Krew tem bardziej mogła z nich wypłynąć, bo są dobrze ukrwione.
Zresztą w Piśmie jest napisane tylko:
„31 Ponieważ był dzień Przygotowania, Judejczycy [nie chcąc], aby ciała pozostawały przez szabat na krzyżu, bo dzień tego szabatu był wielkim świętem, poprosili Piłata, aby połamano golenie skazańcom i zdjęto ich.
32 Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tym, którzy byli z Nim ukrzyżowani — jednemu i drugiemu.
33 Lecz kiedy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już nie żyje, nie połamali Mu goleni,
34 lecz jeden z żołnierzy przebił Mu bok włócznią. I zaraz wypłynęła krew i woda.
35 A ten, który to widział, daje o tym świadectwo. A świadectwo jego jest prawdziwe i on wie, że mówi prawdę, byście i wy uwierzyli.
36 Bo to się stało, aby wypełniło się Pismo: «Kości Jego łamać nie będziecie».
37 I znowu inne Pismo mówi: «Dowiedzą się, kogo przebodli».”
J 19,31-37
Z tego co wiem (już nie pamiętam gdzie o tym słyszałem, czy czytałem),
przebicie było po to aby upewnić się, że Jezus był już skonał.
Wypłynięcie wody oznaczało, że płuca były już jej pełne, a skazaniec nie żył.
Bo jeśli by jeszcze żył, wtedy trzebaby połamać mu golenie, żeby się szybciej utopił,
bo nie mogąc się unieść na nogach nie miałby możliwości odkrztuszenia zbierającej się wody.
Ale nie mogły być one połamane, bo musiało się spełnić proroctwo wspomniane w J 19,36.
Ma się to natomiast nijak do kwestii przebijania serca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jaboja dnia Wto 12:22, 30 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 23:33, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To ja bym chciała teraz zadać inne pytanie, które mnie dość nurtuje... Jak się ma piątkowy post do koncertów? Skoro nie powinno się chodzić w pt na imprezy, to można chodzić na koncerty "skakane"? Żeby jeszcze utrudnić dodam, że koncerty czadowe organizowane są również przez zespoły uznawane za bliskie Kościołowi, jak np dobrze nam znane i lubiane 2Tm2,3 czy Maleo Reggae Rockers... Będę wdzięczna za odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarek
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Czerniejewo/Gniezno/Poznań-AR
|
Wysłany: Pią 23:47, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Z mojej perspektywy...
W piątki i inne posty chodze na te koncerty, które zbliżają mnie do Boga. Ale... to nie znaczy, że tylko Tymek itp. Np. teksty Kazika pozwalają mi, co tu dużo mówić, modlić się na koncercie. Dlatego też KNŻ w piątek nie jest dla mnie problemem, wręcz przeciwnie.
Nie powiem, że mój pogląd w tej sprawie jest ostateczny i kropka, więc też jestem ciekaw opinii reszty forumowiczów.
No i nie wiem, czy nie wygląda to jak naginanie pod siebie prawa Bożego. Zwróćcie mi uwagę, jeśli uważacie inaczej:)
Aha, jeśli takowy koncert nie sprzyjał by jednak szeroko pojętej modlitwie, np. Strachy na Lachy:), a odbywał by się w piątek, to pewnie wysłuchał bym muzyki w spokoju. Podrygiwał by mi tylko wskazujący palec od lewej nogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Sob 0:08, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm... to jak generalnie by mnie imprezowanie zbliżało do Boga, to mogę imprezować w piątek, mimo postu?
ps. Prawa Bożego? Przecież to nie Prawo Boże tylko Kościelne mówi o poście w piątek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czarek
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Czerniejewo/Gniezno/Poznań-AR
|
Wysłany: Sob 0:11, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja Ci tego nie powiem, że możesz:) nie licz na to
A prawo Kościelne nie jest Bożym Prawem? Idąc tym tropem nasz Kościół nie był by Chrystusowym, tylko Benedyktowym..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 1:59, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Czarek napisał: |
W piątki i inne posty chodze na te koncerty, które zbliżają mnie do Boga. Ale... to nie znaczy, że tylko Tymek itp. Np. teksty Kazika pozwalają mi, co tu dużo mówić, modlić się na koncercie. Dlatego też KNŻ w piątek nie jest dla mnie problemem, wręcz przeciwnie.
|
Hmmm...dla mnie to jest trochę "mętne" każdego w sumie inny koncert mógłby zbliżać do Boga - ja bym np. nie wpadła na to, że teksty Kazika mogą pomóc w modlitwie (zwłaszcza niektóre) ale czy w takim razie jeśli Ciebie koncert zbliża do Boga to wtedy jest ok, a jeśli ktoś inny pójdzie na koncert w pt, ale nie będzie mu to pomagało w modlitwie to już wtedy nie jest ok?
Dla mnie to jest jednak trochę naciągane, bo jakby nie patrzeć ludzie niekoniecznie związani blisko z Kościołem wtedy patrzą i wysnują wniosek, że każdy koncert w pt jest w porządku...
A może jeszcze wypowie się też na ten temat kapłan?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paczka_dropsow
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 9:19, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Przepis kościelny jest przepisem.
Jeśli ktoś chce iść na koncert to idzie i myślę, ze niekonieczne jest wymyślanie wymówek (nawet tych pobożnych). Każdy musi sobie w sercu odpowiedzieć, czego chce. Najlepiej szczerze, bez wymówek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Pon 0:59, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jaki jest ontologiczny status grzechu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Nie 18:00, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Czy isnieje i czymże jest wolna wola, skoro podejmowanie decyzji przez człowieka jest tylko efektem przetwarzania informacji w ludzkim umyśle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:17, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
czy Jezus miał rodzeństwo?5
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pon 13:02, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jezus nie miał rodzeństwa (Maryja i Józef nie mieli innych dzieci prócz Jezusa), ale w Piśmie Świętym mówi się o jego rodzeństwie jako o kuzynach.
Maryja była przez całe swoje życie dziewicą, taką ją chciał mieć Bóg za Matkę Jego Dziecka - Jezusa. Nawet Święta Rodzina nie była pokazywana jako przykład życia małżeńskiego przez JPII (chodzi o to, że małżonkowie mieli białe małżeństwo, czyli nie współżyli). Święta Rodzina miała inne cele w życiu, a reszta małżeństw ma inne (czyli seks jest jak najbardziej na miejscu w ich wspólnocie, bo ma przedłużać gatunek)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rybka dnia Pon 13:18, 28 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:43, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
o rodzeństwie jako o kuzynach? ale kuzyn to też rodzina.
ja wiem, że wszyscy jesteśmy braćmi w wierze
ale ostatnio mnie zastanowił fragment z Ewangelii św. Mateusza 13, 54-55
i nie wiem co z tym dalej zrobić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaboja
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/2 Skąd: Kłodawa ko Gorzowa Wlkp.
|
Wysłany: Pon 17:27, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Rybka napisał: | Jezus nie miał rodzeństwa (Maryja i Józef nie mieli innych dzieci prócz Jezusa), ale w Piśmie Świętym mówi się o jego rodzeństwie jako o kuzynach. |
Z pisma jednak jednoznacznie to nie wynika. Nie ma żadnego fragmentu który by stwierdzał, że Maryja i Józef nie zbliżali się do siebie po narodzeniu Jezusa. Jakby nie patrzeć mieli do tego prawo, byli małżeństwem. W Kościele się jednak przyjmuje, że Maryja pozostała do końca dziewicą, stąd też przyjmuje się interpretację, że biblijnych braci Jezusa należy uznać za kuzynów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|