|
www.dapoznan.fora.pl Duszpasterstwo Akademickie Salezjanie Poznań
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 18:45, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ewysz napisał: | Czarek napisał: |
Dokument zacytowałem w odpowiedzi na pytanie jaboji - katolika.
To oczywiste, że osobie niewierzącej odpowiedział bym inaczej;)
|
Rozumiem, rozumiem.
Tylko, że na to forum mogą trafić również osoby na początku swojej drogi.. Walczmy o nich! |
Myślę, że jak ktoś jest na początku swojej drogi wiary, to:
1)potrzebuje chodzić przynajmniej na niedzielną Mszę Św. (Można oczywiście zacząć przygodę z wiarą od jakiegoś szczegółu, czegoś mało znaczącego, ale w końcu jak się tak naczyta, naczyta, pogada z ludźmi o wierze, o tym co jest podstawą życia chrześcijańskiego to się dochodzi do wniosku, że przeszło się długą drogę ale w końcu dotarło się do celu jakim jest skupienie się na Eucharystii. Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu? )
2)potrzebuje się spowiadać - często i systematycznie
3)potrzebuje się dużo, systematycznie i wytrwale modlić
4)potrzebuje codziennie czytać Pismo Święte w niewielkiej ilości i rozważać je (metoda Lectio Divina)
5)potrzebuje zapoznawać się z nauką KK, czyli sięgać po rozmaite książki katolickie, adhortacje apostolskie, encykliki
Do tego dodałabym, że dobrze jest uczestniczyć w życiu wspólnoty. Takie DA to super sprawa. Nie wiem czemu ludzie się śmieją z Podwórkowych Kół Różańcowych... Nasza Róża Różańcowa jest ciekawą inicjatywą. Czy nie jest tak, że bez niej zapominalibyśmy o Różańcu na codzień? Można sobie słuchać radia katolickiego.
Chciałam tu wymienić co można robić, by przybliżyć się do ideału (jak ktoś szuka gotowej recepty). Ale jest też tak, że niektórym ludziom Pan Bóg daje łaskę wiary mimo, że nie mają Komunii Św za sobą, czy Chrztu i nie spełniają różnych kryteriów, które wydawałoby się, że są konieczne.
Dodam jeszcze fragment z początku książki Rene Laurentin "Życie Bernadetty":
"Ona jedna [Bernadetta Soubirous, wizjonerka z Lourdes] zobaczyła Najświętszą Pannę w zagłębieniu skały i jedno tylko świadectwo tej biednej, niepiśmiennej i pogardzanej dziewczynki przyczyniło sie do powstania sanktuarium w Lourdes, do którego po dziś dzień corocznie przybywa cztery miliony pielgrzymów i turystów. [...]
Od tej pory znaczenie jej pozostaje nadal aktualne: znaczenie świętości nowego typu, jaką Duch Święty natchnął dziewiętnastowieczny Kościół, świętości czysto ewangelicznej.
Mimo to jest najbardziej tajemniczą ze wszystkich świętych. Ci, którzy tak twierdzą, mają na myśli nie tyle "tajemnice", które wytyczyły jej życie, ile rodzaj świętości wewnętrznej bez dzieł dobroczynnych, pism i ludzkich sukcesów. Świętości biedaka. [...]
Oto co mówiła ona sama:
"Męka Pańska wzrusza mnie bardziej, gdy ją czytam, niż gdy mi ją tłumaczą" (L 576).
A historykom Lourdes tłumaczyła:
"To co będzie napisane najprościej, będzie najlepsze... Gdy upiększa się rzeczy, wynaturza się je" (L 550 i 576).
Życie Bernadetty jest przykładową ilustracją słów Ewangelii:
"Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom" (Mt 11, 25; Łk 10, 21-22).
Zgodzę się, że trzeba dostosowywać język i treść do rozmówcy/słuchacza. Niektórych przekonuje dokument, innych to jak się przyjżą bliżej życiu ludzi uznanych po śmierci za świętych albo żyjącemu Papieżowi. Dwa pierwsze podkreślone fragmenty z ksiażki rozumiem tak, że dla niewykształconej dziewczyny przemawiały słowa PŚ, które dla niej były prostsze do zrozumienia, niż może dokumenty Benedykta XVI... Myślę, że te objawienia "prostaczkom" zmusza do pokory nas mądrych i roztropnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewysz
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:39, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rybka napisał: | Myślę, że te objawienia "prostaczkom" zmusza do pokory nas mądrych i roztropnych. |
.. a do tego bardzo skromnych.
Na widok takich rad uciekłabym z tego forum szczerze mówiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 22:48, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ewysz napisał: | Rybka napisał: | Myślę, że te objawienia "prostaczkom" zmusza do pokory nas mądrych i roztropnych. |
.. a do tego bardzo skromnych.
Na widok takich rad uciekłabym z tego forum szczerze mówiąc. |
Ewysz, nie martw się, ja Ci tylko napisałam jak ja przeżywam swoją duchowość. Dla mnie możesz się gubić w filozofiach i religiach. Powiem Ci jedno - im jestem starsza, tym bardziej doceniam rady innych. I to jest właśnie pokora i skromność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewysz
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:54, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rybka napisał: |
Dla mnie możesz się gubić w filozofiach i religiach. |
Postawa godna Chrześcijanina?
Rybko, dla mnie, jesli piszesz, że coś zmusza do myślenia 'Ciebie mądrą i roztropną' to wybacz, ale pokorne to nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Śro 2:48, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ewysz napisał: | Rybka napisał: |
Dla mnie możesz się gubić w filozofiach i religiach. |
Postawa godna Chrześcijanina?
Rybko, dla mnie, jesli piszesz, że coś zmusza do myślenia 'Ciebie mądrą i roztropną' to wybacz, ale pokorne to nie jest. |
Dziewczyno, przecież ja chciałam się umniejszyć a nie powiększyć zaliczając się do tych, którzy niby pozjadali wszystkie rozumy. Czytajże ze zrozumieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baartek
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 10:31, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rybce chodziło o to że ludzie którzy są blisko Kościoła, blisko Eucharystii, blisko Pana Jezusa, np. w Duszpasterstwie Don Bosco;) czasem łatwo popadają w lekką pychę w której objawia się "mądrość i roztropność" a brakuje pokory i uzmysłowienia sobie że to wszystko jest łaską Pana Boga.
Ja się ostatnio zastanawiam po tych zaciętych dyskusjach, które prowadziliśmy z jakiś tydzień temu, gdzie nawet trochę po sobie jechaliśmy, gdzie więcej było wyrzutów, jakiś wyciągań zdań z kontekstów i po prostu nieporozumień, czy one nam służyły, czy w tym czasie nie moglibyśmy zrobić wiele innych bardziej potrzebnych rzeczy dla Pana Jezusa. (dla mnie np. Niedzielna ewangelizacja, którą przeprowadzaliśmy, uśmiechy rodziców i dzieci, to dla mnie był prawdziwy kop umacniający w wierze)
Dlatego proszę wszystkich na forum także siebie, aby w każdym pisanym poście pomyśleć czy te zdania które piszemy mają służyć umocnieniu naszej wiary, rozwiązaniu jakiś rzeczywistych problemów, czy po prostu przybliżają nas do Pana Boga.
Oczywiście nie chodzi o to żeby nie pisać, nie wrzucać jakiś śmiesznych rzeczy, informacji, bo nasze forum pięknie ożyło tylko miejmy na uwadze szczególnie w zaciętych dyskusjach główny ich cel, czyli nasze wspólne uświęcenie, a jak się widzi, że to nie służy mojemu Twojemu uświęceniu, to zmienić działalność bo "czas przemija wieczność czeka" wczoraj te świetne słowa zobaczyłem na osiedlu Lecha w przejściu podziemnym na murze wypisane sprejem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rybka
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Śro 11:13, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ewysz napisał: | Rybka napisał: |
Dla mnie możesz się gubić w filozofiach i religiach. |
Postawa godna Chrześcijanina?
Rybko, dla mnie, jesli piszesz, że coś zmusza do myślenia 'Ciebie mądrą i roztropną' to wybacz, ale pokorne to nie jest. |
Myślę, że tak jak Ty masz wybór co do tego w co wierzysz, tak ja mam wybór do tego czy to uszanować czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewysz
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:56, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rybka napisał: |
Dziewczyno, przecież ja chciałam się umniejszyć a nie powiększyć zaliczając się do tych, którzy niby pozjadali wszystkie rozumy. Czytajże ze zrozumieniem. |
Jesli to była autoironia, to praktycznie niedostrzegalna.
Moim zdaniem każdy z nas powinien chcieć być takim prostaczkiem.. Tak jak w legendzie o św. Graalu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarynka
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 23:35, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rybka napisał: |
Myślę, że jak ktoś jest na początku swojej drogi wiary, to:
1)potrzebuje chodzić przynajmniej na niedzielną Mszę Św.
2)potrzebuje się spowiadać - często i systematycznie
3)potrzebuje się dużo, systematycznie i wytrwale modlić
4)potrzebuje codziennie czytać Pismo Święte w niewielkiej ilości i rozważać je (metoda Lectio Divina)
5)potrzebuje zapoznawać się z nauką KK, czyli sięgać po rozmaite książki katolickie, adhortacje apostolskie, encykliki
|
Ja myślę, że ta lista warunków jest trochę na wyrost.
Dużo, systematycznie i wytrwale się modlić... ja często nie umiem(!),
a na samym początku TEJ DROGI nie jestem... (choć może tylko mi się wydaje?).
Spowiadam się regularnie, czytam Pismo Św. NIE CODZIENNIE, a encyklik przeczytałam kilka, i cóż z tego, skoro to było jakiś czas temu i po pierwsze: nie wszystko z nich zrozumiałam (byłam trochę młodsza, może dlatego), po drugie: mało pamiętam co było w której, a wracać do nich nie bardzo mam teraz czas.
Czy to znaczy, że jestem złym chrześcijaninem?
Wiem, że zawsze można być bardziej gorliwym, więcej się modlić i bardziej wierzyć. Z drugiej jednak strony nie chcę popaść w jakąś dewocję i np. czytać Pismo Św., BO TRZEBA lub NALEŻAŁOBY codziennie. Mnie tam wystarczy, jak sobie zaglądnę i jedno zdanie mi siedzi w głowie cały dzień, albo nawet tydzień... Czasem mi się wbije w pamięć jakaś pieśń (lub słowa z kazania) i też cały czas sobie "śpiewam" w myślach (ostatnio na egzaminie tłukło mi się " O Pani, ufność nasza " ).
Odkąd jestem w róży i mam na ręku różaniec, nie umiem nie myśleć o Bogu i kościele... Mogłabym tak pisać jeszcze o wielu rzeczach.
Nie czuję jednak, żebym była jakaś najgorsza, bo bądźmy skromni, ale bądźmy też szczerzy. Jestem na dobrej drodze, bo powierzyłam Bogu siebie. I mam nadzieję, że się nie pogubię w życiu.
Jak powiedział dziś ks. Marcin, kiedyś powiedzieliśmy Bogu swoje TAK, zdecydowaliśmy pójść za Nim i jeśli dalej kroczymy tą drogą, mimo że różnie bywa, to już jest dobrze.
Z innej beczki - nieporozumienia i złe odebranie tego, co ktoś pisze jest częste na forach ( bo nie patrzymy komuś w oczy, kiedy do nas mówi, nie słyszymy intonacji głosu, tylko widzimy tekst - emotki są słabe, żeby nie było).
Wymieniać poglądy można w różny sposób. Styl i poziom zależy tylko od nas. I tak dobrze sobie radzimy, bo nie ma moderatorów, którzy muszą kontrolować wypowiedzi
Pozdrawiam z drugiej strony monitora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
narcyz
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 0:25, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Katarynko aż mi się serce raduje jak Ciebie czytam!!! Dziękuję i cieszę się bardzo, że są tacy ludzie jak Ty. Boję się tych fanatyków co tu mieczem wymachują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 2:32, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Katarynka napisał: |
Z innej beczki - nieporozumienia i złe odebranie tego, co ktoś pisze jest częste na forach ( bo nie patrzymy komuś w oczy, kiedy do nas mówi, nie słyszymy intonacji głosu, tylko widzimy tekst - emotki są słabe, żeby nie było).
|
Trudno się nie zgodzić... Skoro więc niektóre dyskusje zaczynają już być coraz mniej kulturalne na forum, to może jednak więcej będziemy sobie dyskutować na podobne tematy w samym DA? Może będzie mniej nieporozumień i nieścisłości?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
narcyz
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 3:07, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ala, czy tu, czy tam: co ma wyjść z człowieka i tak wyjdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
deborah
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 8:15, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | może jednak więcej będziemy sobie dyskutować na podobne tematy w samym DA? Może będzie mniej nieporozumień i nieścisłości? |
na forum sie dobrze dyskutuje ale Ala ma racje ze warto sobie kiedys z tych bardziej "goracych" tematow poruszyc w DA.
Cytat: | co ma wyjść z człowieka i tak wyjdzie. |
wiadomo, ze wyjdzie ale tu chodzi o unikniecie nieporozumień
I warto by bylo jakbysmy sobie podyskutowali jeszcze przed wakacjami jak wszyscy sie rozjada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewysz
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17:52, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem jak najbardziej za!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewysz
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22:33, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Z ciekawostek ewyszowych dodam, że na religii w gimnazjum stoczyłam niegdyś z moją ówczesną katechetką niezłą dyskusję na temat 'czy Freddie Mercury mógł zostać zbawiony'. Na szczęście katechetka nie machała mi przed nosem dokumentami, ani nie powiedziała, że nie, bo nie był Chrześcijaninem.
Możecie nie wierzyć, ale wyszło nam, że mógł.
Choć teraz patrzę trochę z dystansem i uważam, że w ogóle nie powinno się ferować wyroków na takie tematy.. Można dyskutować, ale mówienie 'tacy i tacy nie będą zbawieni, bo tak jest w takim a takim dokumencie' jest niemalże bawieniem się w Boga..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|