|
www.dapoznan.fora.pl Duszpasterstwo Akademickie Salezjanie Poznań
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CEG
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 11:37, 16 Maj 2009 Temat postu: Piątkowy film w DA Shooting dogs |
|
|
W piątek 22 maja obejrzymy film pt. Shooting dogs (Strzelając do psów). Historia oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Niezwykle zapracowany katolicki ksiądz i młody, pełen ideałów nauczyciel języka angielskiego poznają się w 1994 w Rwandan podczas trwającego tam ludobójstwa. Muszą zdecydować czy pozostać z tysiącami Tutsis, którzy mają zginąć, czy też dla własnego bezpieczeństwa ratować się ucieczką.
WARTO obejrzec
Czas trwania: 115 min.
Rok produkcji: 2005
Reżyser: Michael Caton-Jones
Obsada: John Hurt, Hugh Dancy, Dominique Horwitz, Louis Mahoney, Nicola Walker, Steve Toussaint
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala:)
Gość
|
Wysłany: Sob 13:21, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Film jest rzeczywiście niesamowity Na pewno nie należy do "lekkich" (jak zresztą chyba większość filmów o Afryce), ale naprawdę warto obejrzeć... Jeśli ktoś oglądał "Hotel Rwanda" to mniej więcej zna tematykę, której dotyczy film. Tutaj jednak oprócz ukazania ogromu ludzkiej tragedii dodatkowo są jeszcze przedstawione różne postawy ludzi Zachodu - m.in. żołnierzy ONZ, czy młodego wolontariusza, którym właściwie mógłby być każdy z nas... Co my byśmy zrobili na jego miejscu?...Ale nie będę pisała za dużo- lepiej po prostu obejrzyjcie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewysz
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 16:45, 16 Maj 2009 Temat postu: Re: Piątkowy film w DA Shooting dogs |
|
|
CEG napisał: |
Obsada: John Hurt |
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaa
a jednak nie
przez chwilę pomyślałam, że chodzi o Williama Hurta i przedwcześnie się podekscytowałam (wiadomo, niezapomniana kreacja w Jane Eyre z 96 roku ), ale..
i tak postaram się zjawić, film zapowiada się ciekawie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 23:25, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy to kogoś zainteresuje, ale może mały rys historyczny o wydarzeniach, których dotyczy film... Czyli skąd się wzięła ta okrutna masakra?
Generalnie od XV w. w Rwandzie panował system kastowy - rządzili Tutsi - hodowcy bydła, którzy stanowili zaledwie 15% ludności. Podlegali im z kolei Hutu- rolnicy, zdecydowana większość - ok. 85% społeczeństwa. Małą grupkę stanowili jeszcze Twa- posługiwacze, ale oni są tutaj nieistotni. I taka sytuacja trwała sobie aż do XX w. Wtedy jednak zaczęły się problemy...
Nie dość, że zaczęło brakować ziem i Tutsi zaczęli pobierać od Hutu daniny, to jeszcze po podziale Afryki z 1885 r. w sytuację wewnętrzną zaczęły się mieszać władze kolonialne (najpierw niemieckie, później belgijskie). Nie chcę tu za bardzo drążyć drażliwego tematu obecności Europejczyków w Afryce, w każdym razie kolonizatorzy przekazali władzę plemieniu Tutsi, co zaogniło jeszcze bardziej wzajemną niechęć Hutu do Tutsi i wprowadziło sztuczne podziały. Doprowadziło to do okrutnego chłopskiego powstania w 1959 r., w wyniku którego władzę przejęli Hutu. Następnie w 1962 r. Rwanda uzyskała niepodległość, na czele z Hutu. Tutsi próbowali odzyskać władzę, ale zwykle musieli uciekać do sąsiednich krajów ze względu na masakry...
Po kolejnej fali zamieszek w 1973 r. władzę objął generał Habyarima (Hutu) ,wprowadził żelazną dyktaturę i panował do 1994 roku. W tym czasie Tutsi umacniali się na emigracji. W 1993 zawarte zostało porozumienie pokojowe.
Zdecydowanie momentem przełomowym okazał się kwiecień 1994, kiedy w wyniku zestrzelenia samolotu rządowego zginął prezydent Habyarima. Hutu oskarżyli o zamach Tutsich i to właśnie od tego wydarzenia zaczęła się ta najkoszmarniejsza masakra...Szczególnie przyczyniły się do niej bojówki Hutu - Interhamwe. Zamach tak naprawdę był tylko pretekstem, bo ludobójstwo było już wcześniej planowane. Ówczesny premier podobno przyznał nawet przed trybunałem, że zbrodnia ta była otwarcie omawiana w dyskusjach parlamentarnych...
W każdym razie rozpoczęło się prawdziwe piekło - zginęło ok. 900 tys.(niektórzy podaja, że nawet ponad milion) ludzi - głównie Tutsich... I to wszystko zaledwie w przeciągu 3 miesięcy...Na oczach całego świata...Przy uzyciu jakiej broni? - Głównie maczet...
Ludobójstwo ostatecznie zakończyło się przejęciem władzy przez Tutsich - przede wszystkim dzięki armii partyzanckiej Tutsich z Ugandy.
Dużą rolę w całej masakrze odegrała też stacja radiowa RTLM, która siała nienawistne określenia pod kątem Tutsich (nazywając ich robakami, podludźmi) i nawoływała do masakry. O postawie i skuteczności w tym konflikcie Zachodu i ONZ nie będę pisać...
Tak naprawdę to i tak napisałam w duuuużym skrócie, chociaż i tak sporo tego wyszło i pewnie nikt nie przeczyta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inka
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 8:36, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Napisałaś, że to jest w dużym skrócie - a jakby kogoś zainteresował mniejszy skrót?
Bo jak skończyłam czytać, to jakoś ten koniec za szybki mi się wydał... więc jednak ktoś przeczytał, i wcale tego tak dużo Ci nie wyszło Podejrzewam, że temat jest tak szeroki, że nie jedną książkę można o tym napisać. Możesz polecić coś gdzie temat jest trochę bardziej rozwinięty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 9:52, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ale mnie ucieszyłaś tym postem! Fakt, że trochę obcięłam końcówkę (nauka wzywała, a robiło się późno ), więc może jeszcze później trochę dopiszę Na pewno mogę polecić jeden rozdział "Hebanu" Kapuścińskiego, który cały poświęcony jest sytuacji w Rwandzie i napisany w bardzo przystępny sposób. Można też zajrzeć na stronkę Portalu Spraw Zagranicznych (www.psz.pl), ONZ (chociaż nie wiem, na ile tam będą obiektywne dane...) i ogólnie poszperać trochę w necie. Później jeszcze spróbuje sobie przypomnieć książki, w których była poruszana ta tematyka, ale póki co trochę wyleciały mi z głowy...Aaaa- i jeszcze możesz poszukać w archiwach czasopism misyjnych - "Misyjne Drogi", "Misjonarz" itp. - tam też na bank było trochę artykułów. Jak pojadę do domu to mogę Ci coś przywieźć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CEG
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 10:33, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kilka Ksiazek, filmow i stron www dotyczących konfliktu w j. angielskim i w j. polskim (info. z Internetu):
1. Shake Hands with the Devil' - gen. Dalaiere. Najlepsza ksiazka o Rwandzie napisana przez dowodce misji UNAMIR w Rwandzie podzczas ludobojstwa. Gen. Dalaiere byl w samym srodku piekla i sie przygladal. Czlowiek zostal calkowicie opuszczony przez ONZ.
2. 'We wish to inform you that tomorrow we will die with our families' Gourevich ? - opis ludobojstwa oczami znanego dziennikarza.
3. Time of Machette - ? - Opisy wydarzen przez swiadkow i mordercow.
4. 'A problem from hell' - Smantha Power (Pulitzer 2003) opisujaca w jaki sposob USA probowaly udawac niewiedze, nic nie robic a takze blokowac proby dzialan innych w czasie gdy dziennie zarzynano maczetami 10.000. Szokujace. Bill Clinton juz sie nie wyda taki sympatyczny po tej ksiazce.. Ksiazka opisuje reakcje USA na inne ludobojstwa rowniez.
Filmy:
1. Ghosts of Rwanda Frontline - dokument PBS o Rwandzie. Bardzo ciekawy i doglebny. Jeden z niewielu?! Wpisz w Google lub sciagnij.
2. 'Shake Hands with the Devil' adaptacja ksiazki z 2007 roku. Film z Kamady.
3. Shooting Dogs
4. A time in Aprill - produkcja HBO
5. Hotel Rwanda
Internet:
W. Jagielski
[link widoczny dla zalogowanych]
Konflikty w Afryce
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia – Historia Rwandy
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewysz
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 17:57, 22 Maj 2009 Temat postu: Re: Piątkowy film w DA Shooting dogs |
|
|
ewysz napisał: |
i tak postaram się zjawić, film zapowiada się ciekawie:) |
Niestety, nie będzie mnie. Sytuacja wymaga zrezygnowania z przyjemności. udanego seansu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ala
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 14:32, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jak tam Wasze wrażenia po filmie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CEG
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17:43, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Po filmie zapadla krotka cisza? Nie wiem jak to interpretowac, ale wydaje mi się, ze film był przejmujący i ciekawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnieshka
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Strzegom
|
Wysłany: Nie 22:34, 24 Maj 2009 Temat postu: Shooting dogs |
|
|
Mnie po filmie opadła szczęka. Pierwsza reakcja- gniew i pytanie- dlaczego nikt im nie pomógł?!? Bardzo podobały mi się role księdza i nauczyciela. Ogólnie cały film jest genialny. Prawdziwy. I skłaniający do myślenia. Chodzę i nadal myślę. Bóg jest wielki. I myślę, że był bardzo blisko tych, którzy doświadczyli tego zła. A jeszcze bardziej mnie zastanawia co ja bym zrobiła na miejscu tego nauczyciela...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|