www.dapoznan.fora.pl

Sunshine · Dołączył: 15 Mar 2011 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

Hej,
niedawno dowiedziałam się, że w Polsce zmieniło się prawo i można odtąd ściągać filmy i muzykę z sieci, oczywiście z ograniczeniami, ale to i tak super wiadomość!

Więcej: [link widoczny dla zalogowanych]

Napiszcie co o tym myślicie.

Czarek

Ja nie mam żadnej przyjemności z trzymania na dysku muzyki, za którą wcześniej nie zapłaciłem, więc info to ani mnie ziębi, ani parzy Wink

pozdrawiam

Sunshine · Dołączył: 15 Mar 2011 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

Dziwne. Wydaje mi się, że jesteś w mniejszości. Dobra płyta to wydatek ok. 30-60zł, jak nie więcej. A teraz możesz słuchać za darmo prawie wszystko czego tylko zechcesz.

Czarek

Agatka

ta.... z 30 zł za płytę, raptem może 1 zł, góra 2 trafia do rąk artysty. Reszta to reklama, promocje, hurtownie, sklepy...
I to jest smutne. Bo gdyby cała kwota lub jej znaczna część miała trafić do artysty, którego uwielbiam to kupowałabym każdą jego płytę

ewysz

Super wiadomość. Posiadam sporą kolekcję płyt oryginalnych (zwłaszcza ulubionych artystów), ale również ściągam muzykę z sieci. A na kompie lubię słuchać mimo wszystko, bo korzystam z last.fm ;p

Dla malkontentów zawsze pozostaje youtube Wink

Czarek

Agatka

no pewnie, jak kupisz płytę kolegi zespołu, to wiesz, że z tych 15 zł jakaś złotówka poszła na płytę, a reszta do ich kieszeni;)

Czarek

Heh, też prawda Wink

W każdym razie nie wyobrażam sobie, żebym miał z zimną krwią ściągnąć sobie płytę np. Antoniny Krzysztoń, która wiem, że piractwa bardzo nie lubi. To byłby zwykły brak szacunku dla jej twórczości wg mnie.

p.s. Mam jedną płytę A.K. ściągniętą z netu, ale nie można jej już niestety kupić Sad

Agatka

a ją też znam! perłowa łódź...? Wink

MichalK

Prawo się może zmienić. Czy zmiana prawa ma zmienić moje podejście do muzyki? Nie sądzę. Przede wszystkim ta zmiana nie powinna usprawiedliwiać naszego sumienia.

Ja zdaję sobie sprawę z tego, że ta kwestia ze ściąganiem muzyki (legalne/nielegalne i grzech/nie-grzech, a jak już, to kiedy i jak to określić) jest wiele wątpliwości. Nie będę się w to zagłębiał. W sumie poniekąd zgadzam się Czarkiem i kwestią wypowiedzi artystów na tema piractwa. Podam tylko jeden przykład.

Jeśli udałoby mi się nagrać jakąkolwiek płytę, to z pewnością włożyłbym w to wszystko wiele pracy, wypuścił ją na rynek, a ktoś ściągałby sobie te same piosenki i do tego udostępniał je w internecie (pod przykrywką "legalny warez"), to szczerze powiedziawszy nie ucieszyłbym się zbytnio Sad

Przecież Rapidshare i Megaupload to tylko szybkie serwery, na które ktoś te pliki wrzuca, i na pewno nie robi tego sam artysta (lub ktoś za jego zgodą). Kto się z tym stwierdzeniem nie zgadza (ciekawe, że autor artykułu jakoś o tym nie wspomina), niech zacytuje wypowiedź jakiegoś artysty, który by się na to zgodził. No i oczywiście prawo autorskie. Ten kawałek chodnika przy legalnej kopii i nielegalnym jej publicznym udostępnianiu jest bardzo śliski i pokazuje, że jednak może być coś nie tak z posiadaniem takich kopii.

Fakt. Płytka za 30-90 zł boli. Dlatego można kupować kasety- szczerze polecam. Wiem, to może zabrzmieć dziwnie, ale ja to praktykuje. Od 1-10 zł/ kaseta. Może nie mają playlisty, ale za to jakoś więcej radości z tej muzyki i z "odkopania" takiej taśmy niż wklepania w google kolejnego tytułu. Porządny sprzęt do odtwarzania kaset góra 500-600zł (10płytek x 50/60 zł, a wydatek na lata).

Pozdrawiam,

Michał

Czarek

MichalK

Bardziej chodziło mi o "stare" kasety (zamiast ściągać z netu Beatelsów, można dostać ich na kasecie). Na chwilę obecną już raczej nikt nie wydaje nagrań na kasetach. Gdybyś jednak kupował nową kasetę, też musiałbyś za nią zapłacić, a tak naprawdę nie była by pewnie wiele tańsza niż płytka CD.